piątek, 25 kwietnia 2014

Mgr Rafał Polaczek - aptekarz z Burowca

W jednym z ostatnich artykułów była mowa o starej aptece w Burowcu. Przed i po drugiej wojnie światowej jej właścicielem był mgr Rafał Polaczek. W oparciu o artykuły dra farm. Franciszka Nowaka, opublikowane w "Farmacji Polskiej" w 1965 (1) i 1970 r. (2), przybliżę postać tego cenionego farmaceuty.

Mgr Rafał Polaczek (1896-1969)
Rafał Polaczek urodził się 22 września 1896 r. w Cieszynie. Po ukończeniu gimnazjum w 1913 r. rozpoczął praktykę w aptece Donatha w Karwinie na Zaolziu. Po odbyciu dwuletniej praktyki zdał egzamin pomocnikowski w Gremium Aptekarskim w Opawie. W 1915 r. został powołany do wojska i przydzielony do kadry w Ołomuńcu. W latach 1915-1916 pełnił obowiązki kierownika apteki szpitala epidemiologicznego I Armii Austriackiej, następnie pracował w laboratorium bakteriologicznym szpitala polowego, później został przeniesiony do apteki szpitala polowego IV Armii. W listopadzie 1918 r. został powołany do Konsulatu Polskiego w Wiedniu, gdzie powierzono mu organizację powrotu wysiedleńców do Polski. Po zakończeniu akcji powrócił do kraju i został przydzielony do apteki Szpitala Wojskowego w Cieszynie.

W 1919 r. został przeniesiony do Składnicy Sanitarnej Dowództwa Okręgu Generalnego w Brześciu nad Bugiem, a następnie do apteki Szpitala Okręgowego w Krakowie. Pracując w Krakowie ukończył w roku szkolnym 1919/20 wieczorny kurs abiturientów b. Akademii Handlowej. Studia farmaceutyczne odbywał na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie w latach 1919-21, nie przerywając służby wojskowej i pracując w aptece bądź w Składnicy Sanitarnej D.O.Gen. Kraków. Po zwolnieniu z wojska objął pracę w aptece w Kałuszu, po czym przeniósł się do Rogowa w województwie poznańskim, gdzie objął kierownictwo tamtejszej apteki (1921-27).

We wrześniu 1927 r. osiedlił się na stałe na Górnym Śląsku, gdzie nabył od niemieckiego właściciela aptekę "Szczęść Boże" w Małej Dąbrówce (3). Przybywszy na Śląsk został zaangażowany do akcji repolonizacyjnej śląskiej służby zdrowia, były to bowiem jeszcze czasy, kiedy zdecydowaną większość pracowników służby zdrowia stanowili Niemcy. Współpracował z ówczesnym inspektorem farmaceutycznym, mgr Janem Plucińskim, nad repolonizacją farmacji śląskiej.

Mgr Rafał Polaczek włączył się w akcję społeczną. Przez szereg lat był radnym gminy Mała Dąbrówka i pełnił obowiązki kierownika referatu opieki nad wdowami i sierotami. W ramach upiększania gminy zainicjował założenie ogródków działkowych ("Bratek") i uczył działkowców racjonalnej uprawy ziemi. Przez 3 lata był członkiem Wydziału Powiatowego w Katowicach, któremu podlegały sprawy drogowo-wodne. Na cztery lata przed wybuchem drugiej wojny światowej został wybrany na prezesa przysposobienia wojskowego i obrony przeciwlotniczej. Funkcję tę sprawował do ostatnich dni sierpnia 1939 r. Brał również czynny udział w pracach katowickiego oddziału Polskiego Powszechnego Towarzystwa Farmaceutycznego. Przez okres 6 lat był członkiem komisji rewizyjnej, a przez następne 4 lata członkiem zarządu.

Poczynania społeczne Rafała Polaczka skrzętnie były notowane przez członków organizacji niemieckiej "Volksbund", czego dowodem było kilkakrotne nachodzenie domu i apteki w Małej Dąbrówce przez "Freikorps" SS w poszukiwaniu aptekarza w pierwszych tygodniach po zajęciu Śląska przez Niemców. I niewątpliwie mgr Polaczek podzieliłby los innych patriotów śląskich i znalazł się w którymś z obozów koncentracyjnych, gdyby nie to, że w ostatnich dniach sierpnia 1939 r. został powołany do Wojska Polskiego (V Baon Sanitarny). W połowie września 1939 r. Rafał Polaczek wraz z liczną grupą oficerów polskich przekroczył granicę rumuńską i został internowany w obozie Targu Jiu, gdzie przebywał do wiosny 1942 r. Przez ten z górą dwuletni okres prowadził aptekę obozową. Po zajęciu obozu przez wojska niemieckie został przeniesiony do Oflagu VI E w Dorsten. W następnym roku został przeniesiony do obozu w Dössel, a następnie do Stalagu VI w Bocholt, aby wreszcie znaleźć się w dużym międzynarodowym obozie jenieckim w Münster.

Przez cały okres pobytu w obozach, niemal od pierwszych dni, Rafał Polaczek kierował aptekami obozowymi i pełnił różne funkcje. Znajomość języka niemieckiego, a nawet swoisty tupet, ułatwiały mu często okpiwanie przełożonych Niemców dla dobra towarzyszy niedoli. W obozach Bocholt i Münster oprócz kierowania aptekami jenieckimi miał pod nadzorem również aptekę przeznaczoną dla Niemców (dla obsługi obozowej). Z narażeniem się na wielkie niebezpieczeństwo zdemaskowania zaopatrywał aptekę jeniecką w artykuły lecznicze przeznaczone wyłącznie dla Niemców.

Na uwagę zasługują opowiadania Rafała Polaczka, poparte dowodami na piśmie, odzwierciedlające te ciężkie czasy długoletniej niewoli jenieckiej. Znamienne były jego starcia z niemieckim przełożonym aptekarzem, podejmowanie w obronie kolegów. Mógł sobie na to pozwolić, jak twierdzi, ponieważ był niezastąpiony na tym stanowisku i wzorowo prowadził aptekę. Jego niesłychana skrupulatność (często posunięta do przesady) odpowiadała mentalności Niemców i dlatego uchodziło mu niejedno.

Po zakończeniu działań wojennych i odzyskaniu wolności urządził w obozie Dornik, przeznaczonym dla Polaków wywiezionych tam na roboty przymusowe, aptekę, którą prowadził do 1946 r. Do kraju powrócił w kwietniu 1946 r. i zaraz objął kierownictwo apteki w Małej Dąbrówce, którą prowadził do stycznia 1957 r. W styczniu tegoż roku ze względu na stan zdrowia zrezygnował z kierownictwa i pozostał na stanowisku receptariusza. W 1964 r. przeszedł na rentę.

Za swoją sumienną i wzorową pracę w zawodzie farmaceutycznym był odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi oraz dyplomami uznania. Był ceniony i szanowany za swą postawę Polaka patrioty. Rafał Polaczek zmarł 22 grudnia 1969 r. w Opolu. Został pochowany na cmentarzu katolickim w rodzinnym Cieszynie.


Źródła i przypisy:
(1) Franciszek Nowak, Mgr Rafał Polaczek, "Farmacja Polska" nr 11, 1965, s. 429-430 - artykuł z okazji 50-lecia pracy zawodowej mgra Rafała Polaczka.
(2) Franciszek Nowak, Mgr Rafał Polaczek, "Farmacja Polska" nr 7, 1970, s. 605-606 - wspomnienie pośmiertne.
(3) W Gazecie Urzędowej Województwa Śląskiego nr 31 z 10 października 1927 r. (s. 364) zamieszczono informację o konkursie na dalsze prowadzenie apteki w Dąbrówce Małej, ponieważ koncesję zwrócił dotychczasowy jej właściciel - Ryszard Filor.
Inne:
Dionizy Moska, 70. lat temu. Wojna obronna 1939 r. Z wybranych wspomnień farmaceutów i lekarzy woj. śląskiego oraz Zagłębia Dąbrowskiego, Apothecarius. Śląskie Forum Farmaceutyczne nr 27, grudzień 2009, s. 28.

1 komentarz:

  1. Leszek Jęczmyk25 lipca 2017 19:31

    Pamiętam tego pana doskonale, choć w latach 50-tych ubiegłego wieku byłem dzieckiem. Często z mamą zaglądaliśmy do tej apteki, zwłaszcza w zimie, kiedy ludzi dopadały różne dolegliwości charakterystyczne dla tej pory roku. Mam przed oczyma jego charakterystyczną sylwetkę - czarny wąsik, czarne, gładko uczesane do tyłu włosy, duże okulary i nieskazitelnie biały fartuch.

    OdpowiedzUsuń